Jutro biegi a mnie boli druga noga.Ale mam pecha,nie wiem czy pobiegnę.Pan się zastanawia czy mnie wystawiać,ale to żaden problem na pewno go namówię i mnie wpuśc.Mam dar przekonywania...heh..jak raz mnie nie wziął na zawody to mieli 4 miejsce ale mu wtedy było łyso...haha...
Może im nie wyszło, bo nie mieli formy. Ale ja mówie ci każdy biega jak umie i tym razem im nie pomożesz z bolącą nóżką
Bez obrazy.
Dodaj komentarz